Maszyna polerska, pady... Narzędzia do polerowania samochodu
Karol Kruszyński
Lakier traci blask
Nowy samochód jest zawsze pokryty pięknym, błyszczącym nowością lakierem. Jego zadaniem jest zapewnianie pojazdowi pięknego wyglądu, ale też zabezpieczenie go przed czynnikami atmosferycznymi i mechanicznymi podczas jego eksploatacji. Z czasem jednak samochód przestaje błyszczeć, pojawiają się na nim rysy, a niekiedy dochodzi nawet do wykwitów rdzy.
Dlaczego tak się dzieje?
Odpowiedź na tak postawione pytanie jest prozaiczna, ponieważ lakier traci swój blask w wyniku działania kwaśnych dreszczów i promieniowania UV. W czasie czyszczenia dodatkowo ścieramy jego zewnętrzne warstwy i przestaje on wyglądać dobrze. Ponowne zabezpieczenie pojazdu i przywrócenie mu dawnego blasku oznacza konieczność zastosowania past polerskich i wosków.
Czyszczenie
Pierwszym krokiem musi być zawsze dokładne umycie pojazdu. Jest to konieczne, ponieważ pasty polerskie muszą dokładnie przylegać do samochodu, a uniemożliwia to chociażby tłuste plamy na lakierze. Do tego dochodzą drobne zanieczyszczenia, które w przypadku pozostania na lakierze spowodowałyby jego uszkodzenie. Samochód nawet po myciu powinien być dokładnie spłukany i trzeba go zostawić, by wysechł, najlepiej w zacienionym miejscu, ponieważ rozgrzany lakier będzie bardziej podatny na ścieranie.
Polerka
Szmatka do polerowania nie wystarcza. Potrzebna jest polerka, która będzie obracała się z prędkością od 800 do 30000 obrotów na minutę. Regulacja tempa obrotów pozwoli nam na dostosowanie ich do konkretnych czynności, o czym poniżej.
Gąbka
Polerka musi posiadać gąbkę. Jeśli lakier jest bardziej zniszczony, warto jest dobierać polerki o stosunkowo dużej sile ściernej, czyli gąbki twarde. Jeśli chcemy tylko trochę odświeżyć nasz lakier, wystarczy gąbka miękka.
Zabezpieczanie chromu
Elementów chromowanych się nie poleruje. Pasta polerska ich nie uszkodzi, ale znacznie mniej pracy zabierze nam nałożenie na nie odrobiny taśmy niż późniejsze czyszczenie powłok chromowanych z pasty.
Nakładanie pasty
Gąbkę zraszamy odrobiną wody, po czym nakładamy na nią trochę pasty. Polerujemy niewielkie obszary samochodu na raz i pilnujemy, by karoseria za bardzo się nie nagrzewała. Zwykle zacząć można od 1000 obrotów na minutę polerki, kiedy pasta jest przez nas rozprowadzana po karoserii. Cały czas uważamy na siłę docisku. Polerujemy aż do osiągnięcia odpowiedniego efektu na całej karoserii.
Na koniec można na karoserię nałożyć także wosk ochronny. Będzie to dodatkowa powłoka ochronna stanowiąca zabezpieczenie dla lakieru i poprawiająca jego wygląd.