Używane samochody noszą czasami nie tylko wizualne, i zapachowe ślady użytkowania. Po poprzednich właścicielach pozostaje „aromat” kurzu, dymu z papierosowego, jedzenia zaschniętego pomiędzy fotelami i innych zabrudzeń, często zbieranych miesiącami lub latami. Warto przyłożyć się do sprzątania wnętrza samochodu, by przywrócić mu przyjemny zapach, a sobie komfort jazdy.

Solidne pranie tapicerki

Zaczynamy od zaopatrzenia się w niezbędny środek piorący. Absolutnie nie sprawdzą się odplamiacze czy proszki używane do robienia prania w domu. Aby przywrócić świeży wygląd i zapach wnętrzu używanego samochodu, najlepiej będzie użyć nowoczesnego preparatu opartego na technologii aktywnej piany – takiej, która „odrywa” głęboko wżarte w tapicerkę zabrudzenia. Pierwszym krokiem będzie jednak odkurzanie. Wyciągamy z samochodu to, co da się wyjąć – począwszy od dywaników (które warto zmienić na nowe), aż po tylną kanapę. Musimy zajrzeć wszędzie, gdzie się da, a tam, gdzie się nie da – wsadzić płaską końcówkę odkurzacza. Następnie pranie – wcześniej warto sprawdzić wybrany szampon na niewidocznym kawałku tapicerki. Nawet jeśli nie widać odbarwień, pierzemy całość, miejsce przy miejscu, nie tylko plamy. Nałożona aktywna piana daje się usunąć odkurzaczem po kilku – kilkunastu minutach, kiedy się skrystalizuje. Wybór preparatów do prania tapicerki jest naprawdę duży.

Kokpit i obicia w samochodzie

Następnym krokiem powinno być wyczyszczenie kokpitu oraz obić. Tutaj powinniśmy zawczasu kupić piankę do kokpitu – nowoczesna, dobrej jakości pianka usuwa brud i chroni powierzchnię przed utratą koloru pod wpływem słońca. Kokpity bywają pokryte różnymi tworzywami – od skóry aż po plastik. Do każdego ich typu są przeznaczone specjalne środki. Z kolei obicia można śmiało wyprać szamponem do tapicerki. To dość pracochłonne zajęcie, jednak gdy się do niego nie przyłożymy, nieprzyjemny zapach będzie się utrzymywał mimo pobieżnego sprzątania.

Jeśli żadne zabiegi nie pozwalają pozbyć się przykrych zapachów, musimy porządnie oczyścić i odgrzybić klimatyzację, a następnie rozpylić w samochodzie ozon. Jego działanie polega na skutecznym utlenianiu wszelkich bakterii i grzybów.